sobota, 5 lutego 2011

Czym jeżdżę i dlaczego?

Skoro chcę pisać o motoryzacji wypadało by zacząć od siebie.
Prawo jazdy mam już 6 lat i w tym czasie przejechałem chyba przeszło 100 tys km. Czy to dużo czy mało tego nie wiem, pewnie każdy to sam sobie oceni. Ja uważam że jest to już tyle, by mieć jakieś tam pojęcie o temacie.
Czym jeździłem?
Po kolei: dorywczo, od czasu do czasu zdarzało mi się jeździć maluszkiem, cinquecento 700 golfem III 1,8, seicento 1,1 van, seatem cordobą (95') 1,4, fiatem punto II 1,9d, punto II FL 1,2, fordem scorpio 2,9, mercedesem vito, vw transporterem 3 i 4, oplem vectrą 2,0 dti, peugeotem 206 1,9d, chevroletem aveo 1,4
Co jakiś czas jeżdżę mitsubishi lancerem 1,6 moich rodziców.
Przez pewien czas miałem mojego ukochanego poloneza 1.6 gli z 1996r, ale do tego jeszcze kiedyś wrócę.

A teraz wisienka - mój skarb póki co - fiat punto 1.1 SX z 1997r. Jeżdżę nim od kiedy mam prawo jazdy, a nawet wcześniej - to na nim zaczynałem się uczyć jeździć. Wcześniej należał do moich rodziców, a od 2006r jest mój.
Kupiliśmy go w 1997r w grudniu, z salonu odebrany był 23.12 co pamiętam dokładnie, bo był jak prezent na gwiazdkę. Mieliśmy wtedy 9-letniego bisa (maluszek z silnikiem 700 i bagażnikiem nad silnikiem tak w uproszczeniu)*, więc to zmiana jakościowa była niebotyczna. No i auto 5-drzwiowe, miejsca w porównaniu do bisa 2x tyle... Osiągi też zupełnie inne, w końcu można było jechać i przyspieszać zamiast się toczyć, chociaż wiadomo, że silniczek 1.1 też nie był jakimś demonem prędkości.

Troszkę danych technicznych silnika:
Typ silnika 176 A6.000 (FIRE 1.1 SPI)
Średnica cylindra 70 mm
Skok tłoka 72 mm
Pojemność skokowa 1108 cm3
Stopień sprężania 9,6
Ciśnienie sprężania 1,15 MPa
Moc maksymalna 40 kW (55 KM) @5500 obr/min
Moment maksymalny 85 N×m @3500 obr/min

Punto mimo funkcjonującego w powszechnej świadomości mitu o awaryjności fiata okazało się niemal bezawaryjne i nigdy nie zawiodło w trasie. Do tego tematu jeszcze kiedyś wrócę.
Oczywiście w moich rękach auto nieco się zmieniło, podstawą dla mnie były jakieś ładne felgi, które dość szybko udało mi się kupić a do tego oponki michelin energy e3a w rozmiarze 175/60/14 (bardzo dobre opony swoją drogą).
Fotki i to tyle na dziś, choć wrócę jeszcze do tematu ;)

Kiedyś

Teraz



I wersja na zimę











* zdjęć naszego bisa nie posiadam, ale poglądowo parę fotek:
















Więcej o bisie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz