poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Małe modyfiakcje...

Jak już wielokrotnie wspominałem jestem (szczęśliwym ;)) posiadaczem fiata punto.
Autko świetnie się sprawuje, jednak miało do tej pory pewien mały mankament, czyniący jego użytkowanie nieco mniej satysfakcjonującym, a mianowicie kiepskie osiągi.
Fabrycznie silnik 1.1 FIRE generuje moc 54KM @ 5500rpm i moment obrotowy 86Nm @ 3500rpm. Producent podaje masę własną pojazdu 875kg, jednak miałem okazje zważyć auto i wraz ze mną i zwyczajowo wożonym ładunkiem (zestaw audio, zapas płynów itd) waga pokazała 1020kg.
Wynika z tego, ze na 1KM przypada prawie 19kg masy auta a to całkiem sporo.
Wg danych fabrycznych auto rozpędza się do 100km/h w 16,5s, a maksymalna prędkość wynosi 150km/h.
Dzięki krótkiej skrzyni biegów przemieszczanie się w mieście nie stanowi problemu, jednak w trasie, zwłaszcza powyżej 100km/h wyraźnie czuć było, że auto dostaje "zadyszki".

Dlatego też w pewnym momencie przyszedł czas na modyfikacje.
Pierwsza miała miejsce niejako przypadkowo - przy okazji wymiany uszczelki pod głowicą nastąpiło lekkie splanowanie głowicy. Dziś żałuję, że nie było ono jeszcze przynajmniej o 1mm większe, ale może kiedyś zostanie to nadrobione.
Samo splanowanie głowicy nieznacznie podniosło moc silnika, nie miałem okazji zrobic żadnego pomiaru, ale różnica w osiągach była odczuwalna.

Następnie nastąpiła inwestycja w układ wydechowy. Seryjny kolektor wydechowy 4-1 został zastąpiony bardziej wydajnym układem 4-2-1 z modelu punto 1.2 75.


Taki wydech poprawił w pewnym stopniu pracę silnika na wyższych obrotach, wcześniej już po przekroczeniu 3500-4000rpm odczuwalny był brak mocy, teraz stał się on znacznie mniej dotkliwy.

Następnym etapem modyfikacji był układ dolotowy. w tym wypadku drogą eksperymentów i testów wypracowałem własne rozwiązanie. Nie jest ono zbyt estetyczne, ale co najważniejsze - działa. Dostarcza do silnika znacznie większą dawkę powietrza niż seryjnie, w dodatku powietrze jest znacznie chłodniejsze, dzięki rurze, która doprowadza je bezpośrednio spod przedniego zderzaka.


W tym momencie osiągi zaczęły być naprawdę wystarczające. Przyspieszenie do 100km/h było w granicach 13-14s, prędkość maksymalna wynosiła ok 180km/h. Do tego doszedł basowy dźwięk silnika przy mocno otwartej przepustnicy.

Po tych modyfikacjach byłem na tyle zadowolony z osiągów auta, że postanowiłem dokonać pomiaru mocy. Wyniki wyglądały następująco:
moc - 66,9KM@5946rpm
moment obrotowy - 99,2Nm@4066rpm
Jak widać wartości te wyniosły znacznie więcej niż fabrycznie.


Wszystko to zostało osiągnięte niewielkim kosztem:
- planowanie głowicy - 60zł
- kolektor wydechowy 4-2-1 - 150zł (używany)
- obudowa filtra powietrza - 40zł (używana).

Ponieważ dobrego nigdy za wiele, zdecydowałem się jeszcze na 2 modyfikacje.
Pierwszą z nich był chip podnoszący maksymalne obroty silnika do 7400rpm (wcześniej 6500rpm) i dodający nieco mocy. W seryjnym silniku miał on dodawać 7KM i 12Nm, u mnie zapewne nieco mniej.

Ostatnią modyfikacją była wkładka powietrza K&N dodatkowo zwiększająca przepływ powietrza.

Obecnie moc auta oceniam na ok. 70KM a moment obrotowy na ok. 105Nm. Maksymalny moment przeniósł się prawdopodobnie na wyższe partie obrotów tzn ok 4200-4400rpm.
Do 100km/h samochód przyspiesza w ok. 12s (pomiar G-techem na mokrej nawierzchni w deszczu - 13,6s).

Ciąg dalszy tutaj: => http://staxomoto.blogspot.com/2011/11/mae-modyfikacje-cd.html

6 komentarzy:

  1. Witam!!! Mam takiego samego punciak. Tj. brzydszego ale za to 3 drzwiowy:) Z czasem na pewno będę chciał dokonać paru modyfikacji. A wtedy napiszę do Ciebie:)
    Super blog pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam.
      W miarę możliwości zawsze postaram się odpowiedzieć ;)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Witam,
    Mam pytanie co do wykonanych modyfikacji:
    -wymieniłeś sam kolektor czy jakieś części układu wydechowego też?
    -jaki był efekt końcowy planowania głowicy, ile mm?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W układzie wydechowym jest wymieniony tylko kolektor i rura ze złączem elastycznym, reszta jest seryjna, ale myślę na przyszłość o wyrzuceniu katalizatora.
      Głowica była planowana niewiele, jakieś 0,5mm, niedawno była planowana ponownie o 0,2mm.
      Zamiast planowania można założyć uszczelkę głowicy od grande punto 1.4. Uszczelka z 1.1 ma 1,6mm grubości a od GP 1.4 ma 0,5mm grubości, więc efekt będzie taki jak po dużym splanowaniu.

      Usuń
  3. Witam. Gdyby nie ten poradniczek to zmieniłbym auto na wiosne... Gdzie dokładnie umiejscowiłeś rurę dolotową? W takim miejscu że jak im szybciej jedziesz tym więcej powietrza w nią wpada ? :D i czy lepiej będzie splanować głowicę czy założyć samą uszczelkę od GP ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rura wychodzi w zderzaku, w tej dolnej części, wciśnięta jest przed chłodnicę i tam łapie powietrze.
      Czy lepiej planować czy uszczelka to trudno powiedzieć. Splanować można delikatniej, uszczelka to od razu 1mm w dół, ale w zasadzie warto od uszczelki zacząć, bo odpada koszt planowania i efekt powinien być od razu. Tyle tylko, że silnik zaczyna być kolizyjny.

      Usuń